Od czego rozpocząć ulepszanie rowerowego ekwipunku?

Początki bywają zawsze podobne. Nie inwestujemy w rower, akcesoria i strój zbyt wielu pieniędzy, ponieważ nie wiemy, czy to na pewno sport dla nas. Z czasem jednak, gdy rośnie w nas pasja, a wraz z nią nasze umiejętności, dochodzimy do wniosku, że czas na coś z nieco wyższej półki. Sportowe spodenki i t-shirt przestają spełniać wymagania, a sam rower zaczyna tworzyć przeszkody w osiąganiu coraz lepszych wyników.

Ponieważ kolarstwo to sport raczej kosztowny, warto ustalić priorytety, które elementy naszego wyposażenia będziemy ulepszać najpierw. Jeżeli nie mamy naprawdę zasobnego portfela, to na jednorazowy zakup całego kompletu zapewne nie będzie nas stać.

Od czego więc zacząć?

Bikefitting

Na samym początku powinniśmy zainwestować w usługę bikefittingu, która może wiązać się z dodatkowymi wydatkami na poszczególne rowerowe części.

Wypracowanie odpowiedniego układu roweru, dostosowanego do naszej fizjonomii, jest jak najbardziej warte zachodu i inwestycji. Bikefitting sprawi, że jazda stanie się bardziej komfortowa, uchroni nas przed wieloma kontuzjami i pomoże zlokalizować miejsca, przez które ucieka, wkładana przez nas podczas pedałowania, energia.

Dobry bikefitter ustali odpowiednią wysokość i typ siodełka, szerokość kierownicy, rozmiar ramy i zadba o wszystkie szczegóły budowy roweru, rzutujące na ostateczny komfort i wydajność jazdy.

Odpowiedni strój rowerowy

Wydatek, który zwróci się bardzo szybko w postaci wygody jazdy. Oprócz komfortu, odpowiedni strój rowerowy sprawi, że na jednośladzie będziemy wyglądać atrakcyjnie i profesjonalnie, a to przecież również ma znaczenie, prawda? 🙂

Dobrej jakości komplety kolarskie (spodenki + koszulka) można kupić już za ok. 300 złotych. Należy pamiętać, że oprócz tego, warto zainwestować w odpowiednie buty, rękawy i nogawki, okulary oraz rękawiczki. Te elementy garderoby mogą jednak odrobinę poczekać, a na początek zmian outfitu zalecamy zakup profesjonalnych spodni i koszulek.

Licznik rowerowy

Ile kilometrów już przejechaliśmy? Z jaką prędkością? Jakie było nachylenie trasy? Z jaką prędkością jedziemy? Na wszystkie te pytania odpowie nam dobrej jakości licznik rowerowy lub nawigacja. To podstawa do odpowiedniego planowania treningów i mierzenia wyników. Bez tego ani rusz! Jeżeli nie chcesz inwestować w tego rodzaju sprzęt, to zawsze możesz zastąpić go odpowiednią aplikacją na smartfona, ale uprzednio sprawdź, czy na pewno odpowiednio zlicza ona i analizuje wszystkie dane.

Oświetlenie

Pogodzenie treningów i pracy nie jest łatwe. Często trzeba wstać wcześniej, aby zaliczyć poranną jazdę lub wskoczyć na rower niedługo po wyjściu z biura. Wiąże się to z faktem, że nieraz przyjdzie nam jeździć po zmroku. Dodając do tego jeszcze długość jesiennych i zimowych dni wraz z ich aurą, możemy być pewni, że odpowiednie oświetlenie będzie dla nas koniecznością.

Nie warto oszczędzać na światłach rowerowych – szczególnie tym przednim i tylnym. Na drodze musimy być widoczni, a dobrze również, aby widzieć to, co znajduje się przed nami na trasie. Warto również dodać, że droższe modele są znacznie bardziej wytrzymałe, przez co ich częsta wymiana nie będzie konieczna, jak może się zdarzyć w przypadku ich tańszych odpowiedników. Dobrej jakości światła przednie zakupimy już za ok. 130 złotych.

Koła

Różnica po zmianie kół na lepszy model będzie odczuwalna natychmiast. Należy szukać kół, które są wytrzymałe, lekkie i wyposażone w dobrej jakości piasty. Inwestycja w dobry zestaw kół jest doskonałą opcją dla osób, które nie chcą wymieniać całego roweru lub nie mogą sobie na to pozwolić. Kolarze dopiero rozpoczynający swoją przygodę z wyścigami lub szukający bardziej aerodynamicznego rozwiązania, powinni pomyśleć o zakupie zestawu kół z karbonową felgą. UWAGA: gdy raz założysz nowe, lepsze koła, nigdy nie będziesz chciał już wrócić do starych kół treningowych 🙂