Jak odpowiednio wybrać ubranie rowerowe na jesień

Rower i jesień mogą iść w parze! W jaki sposób ubrać się na jesienną, rowerową trasę? Przeczytajcie nasz poradnik, a żadna słota Was nie zaskoczy!
Nie ważne, czy wybieracie się jedynie na krótką przejażdżkę, czy długą rowerową trasę. Doborem odpowiedniego, jesiennego stroju rowerowego rządzi kilka prostych prawideł, o których zastosowaniu powinni wiedzieć zarówno “wyjadacze” dwóch kółek, jak również “niedzielni riderzy”. Dzięki naszemu poradnikowi dowiecie się, jaki outfit zagwarantuje Wam pełen komfort jazdy przy jesiennej aurze.

Ponadczasowa “cebulka”, czyli wielowarstwowy strój rowerowy

Pamiętacie ten fragment ze Shreka, w którym główny bohater przyrównuje się do cebuli pod względem ilości warstw? Można śmiało powiedzieć, że nawet najpiękniejszy rowerzysta jesienią powinien być trochę jak ogr. A przynajmniej tak powinno być zaplanowane jego ubranie – warstwowo.

Idealny, jesienny strój rowerowy składa się z trzech warstw, które zapewniają odporność na wszelkie niespodzianki październikowej, czy listopadowa pogody – chłód, wiatr i deszcz.

Zadaniem pierwszej warstwy (będącej najbliżej skóry), jest ochrona naszego ciała przed odpływem ciepła. Klasyczna bawełna nie jest najlepszym pomysłem – zatrzymuje wilgoć nieodprowadzając jej na zewnątrz, przez co potęguje uczucie chłodu. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest bielizna termoaktywna. Zastosowane w niej materiały są lżejsze niż bawełna, szybciej schną, odprowadzają wilgoć i umożliwiają utrzymanie  stałej temperatury ciała. Co więcej – bielizna termoaktywna może być wykorzystywana o każdej porze roku, ponieważ jej własności są zbawienne zarówno podczas chłodów, jak i upałów. W wielu modelach wykorzystywana jest tzw. “srebrna nitka”, dzięki której bielizna nie nabiera przykrego zapachu. Najlepiej więc zaopatrzyć się jesienią w termoaktywne getry i koszulki na rower. To naprawdę opłacalna inwestycja.

Druga warstwa pełni rolę wspierającą dla warstwy pierwszej. Jej podstawową funkcją jest izolacja, o którą w zimne dni powinniśmy zadbać najbardziej. Bluzy rowerowe, bo o nich mowa, powinny utrzymywać nasze ciepło, zapobiegać przegrzaniu się, ale również chronić przed wiatrem i możliwie przed deszczem. Jesień – jak wiadomo – jest kapryśna. Im więcej funkcji będzie spełniać ta warstwa stroju rowerowego, tym lepiej. Zwróćcie uwagę na membranę w jaką wyposażona jest bluza oraz na jej całkowity skład. W tym wypadku odradzamy bawełnę lub polar. Znacznie lepiej sprawdzą się materiały syntetyczne.

Last but not least – ochrona przed deszczem, czyli warstwa trzecia. Przeciwdeszczowe ubranie rowerowe, to must have na jesień i wiosnę. Podczas doboru odpowiedniej kurtki i spodni, powinniśmy wziąć pod uwagę ich nieprzemakalność, którą gwarantują wielowarstwowe membrany. Oprócz ochrony przed wodą, musimy zadbać również o wentylację, dlatego sprawdzajcie, czy wybierane przez Was rowerowe odzienie wierzchnie jest w nie wyposażone. Drobnym, ale istotnym szczegółem są kieszenie, w których możemy schować telefon, portfel i dokumenty. Modele kurtek rowerowych, które polecamy, są wyposażone w wodoodporne kieszonki, którym niestraszna największa ulewa.

W porządku – powyższa wiedza na pewno nie pozwoli Wam zmarznąć, zmoknąć i zostać przewianym. Rowerowy przemysł odzieżowy wymyślił jednak kilka dodatkowych elementów rowerowej garderoby, dzięki którym będziecie mieli większą swobodę w doborze ubrania.

Jesienne dodatki na rower – rękawki, nogawki i okrycia głowy

Nie zapowiada się na deszcz, wiatr przesadnie nie straszy, ale temperatura waha się w okolicach 10-12 stopni Celsjusza. Wówczas możemy zdecydować się na dodatki, takie jak rękawki i nogawki rowerowe. Nie dość, że ich cena nie będzie wielkim obciążeniem dla portfela, to z funkcjonalności tych praktycznych części garderoby będziemy naprawdę zadowoleni. Szczególnie dobrze sprawdzą się wczesną wiosną i jesienią, gdy na samą koszulkę i spodenki będzie zbyt chłodno. Rękawki i nogawki zapewniają komfort cieplny i chronią nas przed nieprzyjemnym, a nieraz również niebezpiecznym, wychłodzeniem kończyn.

Jak powszechnie wiadomo, najwięcej ciepła ucieka przez głowę, dlatego oprócz kasku, warto zaopatrzyć się w dodatkowe chusty i opaski rowerowe. Stworzone często z tych samych tkanin, co bielizna termoaktywna, zagwarantują nam swobodny przepływ powietrza, bez utraty temperatury oraz odprowadzą na zewnątrz wilgoć. Możemy zdecydować się również na kominiarkę rowerową, która ochroni przed chłodem szyję. Cena poszczególnych elementów takiego ekwipunku może wahać się w granicach od 20, do ok. 130 zł.

Uff…mamy już czyste sumienie. Jesteśmy przekonani, że jeżeli zastosujecie się do powyższych wskazówek, to żadna jesienna aura Was nie zaskoczy. To szczególnie ważne, jeżeli lubicie wydłużać sezon rowerowy i nie ryzykować przy tym swojego zdrowia. Udanych, jesiennych wypraw i przejażdżek w “cebulowym” (ale pięknym!) outfit-cie” 🙂  

 

1 thought on “Jak odpowiednio wybrać ubranie rowerowe na jesień”

  1. Pingback: Bądź widoczny na rowerze po zmroku - radzimy jak to zrobić

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *